ja juz odpuscilam i pokazalam tylko jak zejsc z kanapy nie lamiac sobie karku, z szuflad wyciagnelam noze, a paprochy z dywanu jak smakuja, to prosze bardzo, niestety i tak stale poszerza sie lista, na ktorej ostatnio pojawilo sie wchodzenie na parapet. Niecale 11 miesiecy, a co bedzie dalej? Strach sie bac!
świetne! Na szczęście me dziecię jest mocno wyrozumiałe dla swojej mamy :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym w 100% ;)
OdpowiedzUsuńja juz odpuscilam i pokazalam tylko jak zejsc z kanapy nie lamiac sobie karku, z szuflad wyciagnelam noze, a paprochy z dywanu jak smakuja, to prosze bardzo, niestety i tak stale poszerza sie lista, na ktorej ostatnio pojawilo sie wchodzenie na parapet. Niecale 11 miesiecy, a co bedzie dalej? Strach sie bac!
OdpowiedzUsuńOj... Jakie to prawdziwe... :D
OdpowiedzUsuńO tak, u nas też mały sabotaż kwitnie...
OdpowiedzUsuńczyżbyś była u nas w domu i pisała o mojej Córce:)
OdpowiedzUsuń